top of page

WŁOSZAKOWICE 06.12.2025

Są takie miejsca, do których po prostu chce się wracać. Na kolarskiej przełajowej mapie Polski na pewno są to Włoszakowice. Tutaj zawsze organizator pamięta, dla kogo tę imprezę przygotował, a aktorzy odwdzięczają się liczną frekwencją i walką na wysokim sportowym poziomie. Niektórzy uczestnicy też mają z tą miejscowością sentymentalne wspomnienia... W naszym przypadku wszystko składa się w jedno i już wiemy, że za rok do Włoszakowic jechać chcemy! A jak było w tym roku? — No, niektórzy zawodnicy stawali dosłownie na głowie, aby trenera zadowolić! Zapewne ta sztuka udała się w młodzikach, bo Maja Jona była 3., Igor Kubicki 7., Mikołaj Baranowski 23. W juniorach młodszych nieco gorzej: Emilia Wieczorek 6., wśród chłopców Jakub Baranowski 29. Trzeba tu pamiętać, że ten niezbyt rosły zawodnik debiutuje w tej kategorii. Trzeci z braci Baranowskich, Sebastian, w żakach uplasował się na 14. miejscu i dołożył kolejne punkty w klasyfikacji Pucharu Polski. Na pewno też solidnie zapunktował w elicie mężczyzn Dawid Jona, który przejechał przez metę na 9. miejscu. Było miło, gościnnie i niezbyt mokro, no i oczywiście podium, co zawsze cieszy!


ree

ree

 
 
bottom of page