SOWIOGÓRSKI TOUR 15-17.08.2025
- Andrzej Nowak

- 18 sie
- 1 minut(y) czytania
Mocna nazwa, atrakcyjna trasa i tragiczne sędziowanie. Dobrze, że nasza młodzież, obojętna na bałagan, robiła swoje – i to w dobrym stylu!
Wszyscy, dosłownie wszyscy, zasługują na pochwałę. Większość po raz pierwszy zmierzyła się z tak trudnymi trasami i wielkim peletonem na wąskich drogach. No... niektórzy wystartowali w wyścigu po raz pierwszy.
Z debiutantów na pierwszy plan wysforował się Ksawery Kwiatkowski, który trzykrotnie ukończył wyścig w pierwszej dziesiątce w kategorii żak. Świetnie w jeździe na czas poradził sobie Michał Dżus – 11. na mecie. Cały wyścig równo, w okolicach 20. miejsca, przejechał Szymon Malanda. Tyle o żakach.
W młodzikach bardzo liczyliśmy na Franciszka Kwiatkowskiego – i zawodu nie było. W jeździe na czas 2. miejsce, w szosowym klasyku i wyścigu ulicznym kończył na 3. pozycji. W jego cieniu: Stefan Baron – 16. na czas, Franciszek Tlatlik – 29., Michał Eberhardt – 30., Szymon Lis – 45. i Igor Kubicki – 52. w stawce najlepszych młodzików w kraju. Z ogromną przyjemnością patrzyło się, jak dobrze radzili sobie w wyścigu ulicznym, ale... sędziowie zrobili swój wyścig i tyle.
Na koniec junior młodszy: Jan Heller pojechał na 39. miejsce w jeździe na czas, w stawce 107 zawodników. Zważywszy na to, co tam się działo – wynik jest OK. Jego rówieśnica, Emilia Wieczorek, miała coś do udowodnienia rywalkom. Plan się powiódł, bo obroniła się tylko Mistrzyni Polski – Polańska. Na górskim klasyku Emilia była 2., a w klasyfikacji generalnej wyścigu także 2. Wielkie BRAWA!!!



