top of page

DOŻYNKI

to impreza świąteczna podsumowująca udany sezon… w rolnictwie, albo dojeżdżanie zmęczonego zespołu… w sporcie. A czym dla naszej ekipy było kryterium w Piekarach?Jednym i drugim, bo zakończony sezon szosowy dla wielu naszych zawodniczek i zawodników był naprawdę udany. Na większości wyścigów, w których startowali, wychodzili na podium i zajmowali czołowe lokaty. Nie inaczej było na Kopcu Wyzwolenia w Piekarach. Mimo że druga część pierwszego zdania w pełni znalazła potwierdzenie w późnej porze roku - wyścig przeniesiony z września, mocno wiało, było zimno i rozpadało się w połowie wyścigu. Oj, nie wszyscy chcieli tak cierpieć.

Tradycyjnie w dobry nastrój wprowadził nas Igor Kubicki, 2 w żakach. Młodzicy bardzo obiecująco zaczęli, a zostali sklasyfikowani na miejscach: Franciszek Tlatlik 11, a Franciszek Czech 12. W tym samym czasie w zmaganiach najmłodszych kolarzy na torze przeszkód triumfował Szymon Malanda. W juniorkach młodszych Aniela Augustyniak była 2, a Emilia Wieczorek 4. W juniorkach i juniorach najwyższy stopień podium zajęli Wiktoria Jańczyk i Nikodem Gwóźdź. Wreszcie, od STARTU do METY, widoczni byli nasi juniorzy młodsi: Filip Toboła 3, Aleksander Wieczorek 6, Jan Heller 7, Adrian Pysik 11, Szymon Kożuszek 12 i Szymon Teliszewski 20 - dobra zespołowa robota. Na koniec wyścig open dla amatorów i elity wygrał Dawid Jona. Wielkie brawa dla obecnych i odpoczywających, a już za tydzień w Gościęcinie Odersky Puchar - witajcie wyścigi przełajowe!



 
 
bottom of page