CHRZYPSKO 15.06.2025
- Andrzej Nowak
- 17 cze
- 1 minut(y) czytania
Szosowy Puchar Polski w Chrzypsku to ostatnia impreza tej rangi, w której zawodnicy zdobywają punkty kwalifikacyjne do Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży i sprawdzają swoją dyspozycję przed szosowymi mistrzostwami Polski.
Trasa, którą zaserwowano uczestnikom, była bardzo wymagająca, a pogoda ekstremalnie letnia – temperatura powietrza przekroczyła 30 stopni Celsjusza.
Tym razem do boju posłaliśmy naszych najlepszych juniorów. Jak wypadli na tle rywali? Wykazali się mocą, ale oczekiwany wynik wciąż pozostaje w sferze oczekiwań. Na pochwałę zasługuje ich bardzo aktywna postawa – nie bali się rywali i atakowali. Skoro podium im odjechało, to znaczy, że trzeba jeszcze trochę poprawić taktykę i dogadać się ze szczęściem, które – jak wiadomo – sprzyja lepszym…
Z wyniku prawie usprawiedliwiony jest Nikodem Gwóźdź – uciekał, a że nie zawalczył, to już wina defektu, któremu uległ jego rower. To sprawiło, że nie było na czym dokończyć rywalizacji!
Kacper Szczepaniak pojechał swoje i ukończył zawody na 15. miejscu, co potwierdza, że stał się pewnym elementem drużyny, gwarantującym w każdych zawodach przyzwoity wynik.
No i Jan Mróz – my i sam zawodnik wciąż czekamy na pierwsze w tym sezonie zwycięstwo.
Oby przyszło we właściwym czasie! W Chrzypsku było 4. miejsce.
Na pocieszenie – w tym samym czasie kolejne zawody MTB wygrał Franciszek Kwiatkowski.
Brawa dla wszystkich!
