ZDUŃSKA WOLA 19-20.07.2025

Marzenia się spełniają – tylko trzeba im pomóc.. Mijający tydzień w naszym młodzieżowym kolarstwie był czasem na nadrabianie braków treningowych. Nie oznacza to jednak, że nie działy się ważne wydarzenia kolarskie.

Od początku tygodnia we Włoszech nasz wychowanek Filip Gruszczyński walczył o potwierdzenie, że ciężka praca i poświęcenie mają sens. Wyścig Valle d’Aosta to jeden z najtrudniejszych wyścigów na świecie. Na niektórych etapach, żeby dojechać do mety, trzeba było wspinać się non stop przez ponad 20 kilometrów. Po piątym etapie trenerowi Andrzejowi spadł kamień z serca – udało się, i wymarzone miejsce w pierwszej dziesiątce stało się faktem, a do tego 6 i 10 miejsce na górskich etapach. Miejmy nadzieję, że tymi wynikami Filip uchylił sobie drzwi do World Touru.

Od piątku w Dubnicy, w Pucharze Narodów Juniorów, ścigał się Nikodem Gwóźdź. Niestety wraca z wyścigu z ręką w gipsie.

Żeby jednak zakończyć radośnie – wracamy do Zduńskiej Woli, gdzie Jan Heller odniósł swój życiowy sukces, zdobywając w Mistrzostwach Polski w Parakolarstwie Szosowym srebrny medal w jeździe indywidualnej na czas i brąz w wyścigu ze startu wspólnego. Wielkie serce do kolarstwa i tytaniczna praca zostały nagrodzone.

A my wierzymy, że to dopiero początek sukcesów w tej odmianie kolarstwa, bo to były pierwsze wyścigi naszego zawodnika w tej konkurencji.